Mistrz Twardowski






— Tysiąc złotych węgierskich — odpowiedział dworzanin.
— Mam je nawet w pasie i u siodła częściami, jeśliby je zostawić wypadło mistrzowi, kazano mi je oddać pod jego oblig.
— Ha! ha!
— rzekł Maciek, kiwając głową — mogę ja tego bardzo dokazać sam i bez mistrza, bo i burmistrza nie kto młodził, tylko ja.
Te nieszczęsne tysiąc złotych spokusiły go tak bardzo, że się już nawet odważył głośno przyrzekać.
— Jeśli chcecie — dodał — pora po temu, mam maście i oleje, zabiorę je i pojedziemy.
Postarajcie się tylko Waszmość o konia w miasteczku, a ja tymczasem, co potrzeba, przygotuję.
— Ale — ale — bąkał trochę niespokojny dworzanin — jesteś że Waszmość pewny, że dokażesz tego, czego się podejmujesz? Idzie tu i o życie znacznego pana i o wasze własne.
— Jestem najpewniejszy — rzekł — jąkając się Maciek, który nie miał już czasu cofać się. — Bądźcie spokojni, wtem moja rzecz.
— I dodał, spoglądając z ukosa na trzos u pasa dworzanina: ' — Nie pierwszy to raz zdarza mi się coś podobnego.
Kiwnął jeszcze głową i, dodając sobie ducha, zawołał wpół do niego, wpół do siebie:
— Nie takie to my rzeczy robili.
— Pamiętajcież dobrze — dodał jeszcze raz dworzanin, że tu i o waszą, skórę chodzi.
— No, no, idźcie tylko po konia na miasto.
Stało się, jak chciał Maciek, który w głowie' powtarzając nieustannie wszystek porządek ostatniej roboty, niedawnej jeszcze i dobrze mu przytomnej, poszedł po słoiki i po
flaszki, a dworzanin pośpieszył po konia. Zabrawszy, co było potrzeba, wsiedli i pojechali.
Nad wieczorem stanęli w zamku pana starosty.
Stał on na wzgórku piaszczystym i wyniosłym, a nad okolicą panującym.
Otaczał go mur i głęboka fosa, po rogach sterczały baszty okrągłe, zwane rondele, nakryte spiczastymi daszkami.
Tam i siam przedarte w murze długie okna dla hakownic i śmigownic, inne dla większych dział służyły.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 Nastepna>>