Mistrz Twardowski

Wszedł i padł ze znużenia na progu chłopiec, a gdy go otrzeźwili, opowiedział ojcu podróż swoją, ukazał cyrograf wydarty dyabłu, który spalono zaraz na poświęconym ogniu,
aby z węgli jeszcze nie mógł go dobyć szatan.
Tak ojciec Twardowskiego na stare swoje lata spokój odzyskał; lecz wkrótce potem, gdy do szkoły wrócił chłopiec, przyszedł parobek, oznajmując mu o śmierci ojca, który nie
długo przeżył odzyskanie syna.
Opłakawszy go, a zasmakowawszy w nauce, Twardowska pozostał jeszcze nadal w szkole, której senior, zamiłowanie jego i pilność do serca wziąwszy, przyjął go pod swoją opiekę.
ROZDZIAŁ V.
JAKO TWARDOWSKI ZOSTAŁ SŁAWNYM DOKTOREM I O PRAWDZIWYM PRZYJACIELU JEGO MAĆKU.
Czas ulata skrzydłem ptaka,
Życie biegnie kołem skorem:
Już Twardowski wyrósł z żaka
I uczonym jest doktorem.
Posiadł wiedzy wszystkie tajnie,
Mając w sercu światło Boże,
Chorych leczy nadzwyczajnie:
Ledwo spojrzy — już pomoże!
Tedy leci po Krakowie
Głos nieścichły do tej pory:
On przywraca cudem zdrowie,
On jest doktor nad doktory!
I patrycyat i mieszczanie
I magnaty jasnozłote,
Wszyscy wielbą, mościpanie,
Jego mądrość, jego cnotę!
Płyną tedy sute grosze
Do szkatuły jegomości,
Aż potrosze, aż potrosze
Jeden, drugi mu zazdrości.
Czem talarów w skrzyni więcej,
Czem on więcej recept pisze,
Nienawidzą, tem goręcej
Fachu mistrza towarzysze.
I zaczyna wieść skrzydlata
Głosić rzeczy straszne zgoła,
Że się mędrzec z czartem brata,
Że go do się co noc woła.
On to — prawią — moc mu dawa,
Z której mistrz się dumnie puszy,
Jego sława — dyabla sława,
Okupiona kosztem duszy!
A więc zwolna i pomału
Odstępują go pacyenci, Już w pospólstwie brak zapału,
Gdy odgadli, co się święci.
Każdy woli cierpieć bole,
Każdy nawet umrzeć woli,
Niż za lepszą ziemską dolę
Wieki w czarciej trwać niewoli.
Boć to przecie grzech nielada
Z czarownikiem zawrzeć pakta,
Całe miasto o tem gada
I niejedne świadczą fakta.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 Nastepna>>